KILKA SŁÓW...

Witam wszystkich miłośników rękodzieła, techniki decoupage, prac ogrodniczych, a także miłośników naszych czworonożnych przyjaciół - zwierząt. Postaram się pokrótce przedstawiać "od kuchni" to, czym zajmuję się w wolnym czasie i w przypływie natchnienia:) Jeśli tutaj trafiłeś, mam nadzieję, że informacje lub pomysły, które zamieszczam na swoim blogu, chociaż w pewnym stopniu okażą się dla Ciebie przydatne i kto wie, być może staną się dla Ciebie inspiracją do własnych inwencji twórczych. Być może zaczniesz inaczej postrzegać przedmioty, które Cię otaczają lub zalegają od lat na strychu. Może warto zastanowić się dwa razy zanim wyrzucimy starą donicę, skrzynię na ubrania, podziurawioną przez korniki szafkę, starą lampę czy też ramę do obrazu? Popuść wodze fantazji, a przekonasz się, że ze starych przedmiotów przywróconych do świetności można wyczarować unikalne okazy :) Nie potrzeba przy tym talentu - wystarczą chęci. Zapraszam zatem do odwiedzin i życzę miło spędzonego czasu w tym wirtualnym zakątku:)

środa, 14 lipca 2010

Stara puszka po herbacie

Poniższe zdjęcie ukazuje starą puszkę po herbacie, być może przedwojenna.
Na życzenie mojej siostry przemalowałam ją na czarno, a następnie spatynowałam wypukłości złotem w paście. Oryginalnie puszka była w kolorowe kwiatki, miejscami poprzecierane i pordzewiałe upływem czasu. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia puszce w oryginalnej wersji:(


1 komentarz: